Baza wiedzy

Mediacja w czasie konfliktu zbrojnego.

dodano: 2022-03-15
-

Większości osób wykorzystanie mediacji będzie kojarzyło się ze sprawami rodzinnymi, cywilnymi czy też gospodarczymi. Część praktyków zapewne mogła spotkać się z mediacjami w sprawach karnych. Nie oznacza to jednak, że mediacja musi być wykorzystana wyłącznie na wyżej wskazanych polach. Mediacja jest również międzynarodowa i powinna być wykorzystywana tam, gdzie jest wola współpracy.

Możliwość zastosowania narzędzi typowych dla mediacji przy rozwiązywaniu konfliktów międzynarodowych była wcześniej stosowana. W mojej ocenie nigdy tak namacalnie nie byliśmy świadkami skokowej i wyraźnej eskalacji konfliktu, co w sytuacji podjęcia próby zakończenia działań wojennych, tak aby każda ze stron respektowała w przyszłości wypracowane zasady pokoju, zaczyna się rozmywać.

Tytułem wprowadzenia chciałabym nawiązać do eskalacyjnego modelu konfliktu Friedricha Glasla, który to zakłada trzy fazy pogłębiania się kryzysu między jego uczestnikami. W każdej z faz można przewidzieć wynik. Pierwsza faza zakłada, że każdy może być wygranym i przewiduje w początkowym etapie dyskusję. Tym samym strony są w stanie ze sobą rozmawiać i jest szansa na pojednanie oraz co istotne (a o czym poniżej) nie tracą twarzy. Brak wypracowania stanowiska prowadzi strony do kolejnego etapu (w ramach tej samej fazy) tj. zajęcia opozycyjnych stanowisk, usztywniania czy też rezygnacji ze współpracy na rzecz walki, a stąd prosta droga do utraty wiary w rozwiązanie koncyliacyjne sporu. Po przekroczeniu tego poziomu konfliktu strony zaczynają walczyć. W tej fazie (II) jest jeden wygrany i jeden przegrany. Podstawowym zadaniem stron jest koncentracja ?na celu, tj. pokonaniu przeciwnika. Często wykorzystywane są do tego metody utrwalania (np. stereotypowe), strony szukają sprzymierzeńców (do potwierdzenia słuszności głoszonych stanowisk), czy też dążą do publicznego upokorzenia drugiej strony (utrata twarzy). Jeśli to nie ?pomoże? kolejnym etapem jest stosowanie gróźb (realnych i publicznych), strony zazwyczaj tracą kontrolę.

Wracając do obecnej sytuacji międzynarodowej, jak również opierając się na przywołanej teorii rozwoju konfliktu zauważyć można, że zbliżamy się niebezpiecznie do miejsca skąd żadna ze stron nie będzie miała możliwości zaproponowania rozsądnego rozwiązania. Ostatnia bowiem z trzech faz, również zawierająca trzy poziomy, dzieli się na: akty destrukcji, zniszczenie przeciwnika i finalna - razem na dno. Kategorycznie należy potępić wszelkie ataki przemocy, w szczególności stosowane przeciwko innemu niepodległemu państwu i przeciwko ludności cywilnej. Niemniej podchodząc chłodno do zaistniałej sytuacji, na ewentualną pomoc ze strony profesjonalnego mediatora może być za chwilę za późno. Faza III, o której mowa powyżej zakłada, że żadna ze stron nie wygrywa (przegrany - przegrany). Co więcej, pojawia się chęć zwiększenia strat przeciwnika, wyniszczenie wzajemne stron poprzez prowadzenie bezwzględnej walki. I tu uwaga - prowadzenie bezwzględnej walki, która to dla każdej ze stron będzie lub może znaczyć zupełnie co innego, choć cel każda ze stron ma ten sam. Co to oznacza?

Obecnie doszliśmy do momentu, gdy żadna ze stron nie ma nic do stracenia. Istnieje zatem realne zagrożenie bezwzględnego zniszczenia przeciwnika. Rozwiązanie to nie jest ani dobre ani stabilne. Ideą czy to traktatów pokojowych czy ugód mediacyjnych jest respektowanie na przyszłość przez strony. To jest możliwe jeśli zostaną uwzględnione interesy ich uczestników, które nie zawsze muszą iść w parze z głoszonymi przez nich stanowiskami. Przygotowując się do rozpoczęcia rozmów ugodowych należy bardzo dokładnie przyjrzeć się własnym potrzebom i interesom, zwrócić uwagę na konsekwencje odstąpienia od koncyliacyjnego rozwiązania sporu. Wreszcie, należy mieć nadzieję, że za pośrednictwem bezstronnego mediatora, neutralnie podchodzącego do przedmiotu sporu - uda się wypracować pokój.

Mediator adwokat Marta Chmielewska: członek Warszawskiej Izby Adwokackiej, absolwent WPIA UW. Mediator wpisany na listy Warszawskich Sądów Okręgowych oraz Centrum Mediacji Izby Adwokackiej w Warszawie a także Centrum Mediacji przy Naczelnej Radzie Adwokackiej.
Złóż wniosek o mediację